Grusza w herbie
Od zamierzchłych czasów nad jeziorem Miejskim - tym samym, które dziś zachwyca w chłodne miesiące olbrzymią ilością ptactwa, zimującego właśnie w tym miejscu - mieszkali rybacy. Nad samym jeziorem, w miejscu, gdzie dziś znajduje się międzychodzki rynek, rozpościerała się polana. Na jej środku stała olbrzymia grusza. Po powrocie z połowów rybacy zwykli wieszać na jej gałęziach sieci. Pewnego dnia ze zdumieniem stwierdzili, że na gruszy, podobnie, jak i na innych okolicznych drzewach, ktoś rozwiesił inne sieci. Ogromnie się tym zadziwili, ponieważ nie wiedzieli, żeby w pobliżu znajdowała się jakaś inna osada rybacka. Sprawa szybko się jednak wyjaśniła, kiedy po kilku dniach, na polanie pojawiali się rybacy znad sąsiedniego jeziora zwanego dziś Radgoskim. Jedni i drudzy nic o sobie wcześniej nie wiedzieli i po tym przypadkowym spotkaniu postanowili, że zamieszkają razem na polanie przy jeziorze Miejskim. Odtąd wspólnie wieszali sieci na gałęziach. I tak powstała osada z gruszą w środku, która znalazła się później w herbie miasta.
Skrzyneczka z dziennikiem typu "jamnik" w preformie PET.
Zapraaszam do informacji turystytcznej.