O miejscu:
Wg skąpych informacji z netu tzw. Wzgórze Tarnogajskie to zrekultywowana w latach 90tych hałda odpadów koksowniczych. Dosc odludne, zielone miejsce wciśnięte między działki, tory i cmentarz. Prawie rezerwat. Podobno kiedyś klimatu dopelniały najprawdziwsze slumsy.
Skrytka:
Mały kesz klipsowy, ukryty na wzgórzu. 3 certyfikaty, logbook i kilka fantów.