Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
S012 Stargardzkie Baszty - Baszta Morze Czerwone - OP3822
Baszta Morze Czerwone
Właściciel: ZST Team
Założyciel: kuryss
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 36 m n.p.m.
 Województwo: Polska > zachodniopomorskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mikro
Status: Gotowa do szukania
Data ukrycia: 09-01-2014
Data utworzenia: 14-06-2011
Data opublikowania: 14-06-2011
Ostatnio zmodyfikowano: 23-01-2014
161x znaleziona
3x nieznaleziona
3 komentarze
watchers 5 obserwatorów
64 odwiedzających
122 x oceniona
Oceniona jako: dobra
2 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez: unieski, Zyfika
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Przyczepiona magnesem  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

Był rok 1635. Trwająca od lat wojna między Brandenburgią i Szwecją, nazwana później trzydziestoletnią, toczyła się już na terenie Pomorza Zachodniego.


Nie ominęła też Stargardu, miasta solidnie ufortyfikowanego, którego oprócz murów obronnych z kilkoma bramami i basztami strzegła szeroka i głęboka fosa, szczególnie trudna do pokonania na odcinku między przypominającymi fortece bramami Pyrzycką i Świętojańską. Przebiegająca niemal pod samymi murami, skutecznie utrudniała kolejne próby zdobycia miasta, w którym stacjonowały właśnie wojska szwedzkie. Rozpoczynał się jednak kolejny szturm cesarski.

Wydawało się, że pożar rozniecony na przedmieściu, na polecenie komendanta miasta, skutecznie zniechęci napastników. Stało się jednak inaczej. Spodziewając się, że w miejscu tak trudnym do zdobycia jak teren między obu bramami miejskimi szwedzka załoga nie będzie zbyt liczna, Niemcy uderzyli właśnie z tej strony. Zrazu wydawało się, że mieli rację. Nienękani przez nikogo, spokojnie, pod osłoną nocy podeszli pod koryto fosy, a następnie poczęli przeprawiać się pod miejskie mury.

Zachęceni powodzeniem, przystąpili do szturmowania ich. I wtedy z korony murów posypały się strzały, kamienie i pociski. Podstawione do nich drabiny, po których wspinali się napastnicy, odpychano od fortyfikacji wprost do koryta fosy. Ci, którzy znaleźli się na wysokości korony muru, z niezwykłą zaciętością podejmowali walkę wręcz. W większości jednak ginęli od szwedzkich szabel.

Zacięte walki ustały dopiero wraz z nadejściem świtu. Zza murów dobiegały do miasta jęki rannych i konających. Szturm został odparty.

Słońce stało już wysoko nad horyzontem, gdy na tarasie widokowym baszty pojawił się, wraz z kilkoma oficerami, szwedzki komendant miasta. Ich oczom ukazał się widok nader szczególny. Przestrzeń dzieląca w tym miejscu miejskie mury od fosy zasłana była ciałami zabitych żołnierzy nieprzyjaciela. Woda w fosie natomiast przybrała, zapewne od krwi wyciekającej z ciał rannych i zabitych, kolor karminu.

– Spójrzcie, panie – zwrócił się jeden z oficerów do komendanta – ilu ich nasi ludzie pobili. Fosa zmieniła się w czerwone morze.

Od tego dnia wysmukła baszta, z tarasu której szwedzcy dowódcy oglądali pobojowisko, nazywana jest Morzem Czerwonym.

Współrzędne wskazują basztę. Skrzynka ukryta jest w jej obręcie - szukaj od strony Starego Miasta. Na szczycie baszty znajduje się punkt widokowy, więc można spokojnie zabrać ze sobą kesza na szczyt baszty i dokonać tam wpisu do logbooka. 

Punkt widokowy czynny codziennie w godzinach 10-13 i 14-17.

 

 

 

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.