Pośród dużych bunkrów te małe pozostają prawie niezauważone. Całkiem sporo zachowało się takich mniejszych obiektów na terenie fabryki benzyny syntetycznej w Policach. W Szczecinie także można znaleźć ów budowle. W czasie wojny nazywano je „Einmannbunker” czyli jednoosobowy bunkier. Schrony te mają kształt przypominający przecięte jajo. Taki kształt umożliwiał ześlizgnięcie się odłamków po powierzchni.
EMB przeznaczone były dla wartowników, którzy w przypadku ataku bombowego mogli się szybko schronić, a zaraz po nalocie równie szybko wrócić na posterunek.
W Szczecinie 2 takie schrony znajdują się w podwórzu Pogotowia Ratunkowego, jeden kompletny, drugiego tylko 50 %.
Kesz to mikro pojemnik ukryty w pobliżu budynku pogotowia, miejsce ruchliwe, ale można spokojnie wydobyć skrzynkę.
Proszę odkładać kesza na właściwe miejsce.
Kesz zawiera na początku logbooka 1/4 współrzędnych do kordów finałowych multaka "SZCZECIŃSKIE SCHRONY"!