Przystokopytny i rogacz do tego
Przepływał wielki staw
***
Na drugim brzegu
Wołu wielkiego spotkał
Ze swoim poprzednikiem
Również rogatym
***
Dumnie dumali
Nad zagadką niesłychaną
Którą dwukrotnie powtórzyli
Nim na rozwiązanie wpadli
Niezwykła para
Od urodzenia
Skazana na siebie
Wodnego skorupiaka goniła
***
Wodny skorupiak natomiast
Lekko się obruszył
Gdy nie jego
Królem zwierząt okrzyknięto
Wielkie podziękowania dla Okrucha za wielką wielką pomoc przy zakładaniu skrzynki.