Jaś ukradł paczkę papierosów ze sklepiku i natychmiast rzucił się do ucieczki. Właściciel wezwał policję, która szybko zjawiła się na miejscu. Gdy usłyszał syreny, Jaś przyspieszył i wbiegł w gęsty las. Policjanci ruszyli za nim, ale Jaś, znając teren, zdołał ich zgubić. Ukrył się za dużym drzewem, trzymając papierosy w kieszeni, i wstrzymał oddech, czekając, aż pościg ucichnie. Choć udało mu się uciec, wiedział, że musi pomyśleć, co dalej.
W pojemniku tylko logbook
Ruchliwe miejsce